Meghan Markle ujawnia, dlaczego zagłosuje w wyborach w 2020 roku: „Wiem, jak to jest… aby poczuć się bezdźwięcznym”

Meghan Markle ma przejść do historii w listopadzie tego roku.

Księżna Sussex ujawniła, że planuje głosować w wyborach prezydenckich w USA, kiedy dołączyła do 99 innych wpływowych kobiet – w tym Michelle Obama, Hillary Clinton i Oprah Winfrey – dzieląc się powodami, dla których zmierzali do urn z Marie Claire.

„Wiem, jak to jest mieć głos, a także jak to jest czuć się bezdźwięcznym”, powiedziała Meghan. „Wiem też, że tak wielu mężczyzn i kobiet postawiło swoje życie na linii, abyśmy mogli być wysłuchani. I ta możliwość, to podstawowe prawo, polega na tym, że potrafimy korzystać z naszego prawa do głosowania i ujmować wszystkie nasze głosy.”

„Jeden z moich ulubionych cytatów, o którym często wspominaliśmy mój mąż i ja, pochodzi od Kate Sheppard, liderki ruchu sufrażystycznej w Nowej Zelandii, która powiedziała: „Nie myśl, że twój pojedynczy głos nie ma większego znaczenia. Deszcz, który odświeża spieczone ziemie składa się z pojedynczych kropli” ” Meghan kontynuowała. „Dlatego głosuję.”

Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej historycznie nie głosują w wyborach i pozostają neutralni politycznie, chociaż nie ma prawa zabraniającego jej.

„Jako głowa państwa Królowa musi pozostać ściśle neutralna w odniesieniu do spraw politycznych”,” – czytamy na stronie rodziny królewskiej. „Zgodnie z konwencją Królowa nie głosuje ani nie kandyduje w wyborach, jednak Jej Wysokość ma ważne uroczyste i formalne role w stosunku do rządu Wielkiej Brytanii”

Nie masz dość zasięgu PEOPLE’s Royals? Zapisz się do naszego bezpłatnego newslettera Royals, aby otrzymywać najnowsze informacje o Kate Middleton, Meghan Markle i nie tylko!

Chociaż Meghan nie powiedziała, na kogo głosuje, w sławny sposób wypowiedziała się przeciwko prezydentowi Donaldowi Trumpowi przed wyborami w 2016 roku.

„Oczywiście Trump jest podziały, pomyśl o wyborców kobiet sam”, powiedziała w The Nightly Show z Larry Wilmore. „Myślę, że to było w 2012 roku, Partia Republikańska przegrała głosowanie kobiet o 12 punktów. To ogromna liczba i tak mizoginistyczne, jak Trump – i tak głośno o tym – to ogromny kawałek.”

„Bo tak, wybory kobiet to feminizm, ale feminizm to uczciwość”, powiedziała Meghan. „W wyborach nie chodzi tylko o prawo do głosowania, ale także o to, co to oznacza: podstawowe i podstawowe prawo człowieka do uczestniczenia w wyborach na przyszłość i waszego wspólnoty, zaangażowanie i głos, który pozwala ci być częścią świata, którego jesteś częścią.”

 

Leave a Comment